Odruch szukania, pojawia się w wyniku podrażnienia okolicy kącika ust, w wyniku czego noworodek otwiera usta, wysuwa język i zwraca głowę w kierunku zadziałania bodźca. Ten typ reakcji utrzymuje się do 3 miesiąca życia.
Odruch ssania ulega osłabieniu około 6-7 miesiąca życia, a to za sprawą wprowadzania innych pokarmów, w wyniku czego ssanie stopniowo jest zastępowane poprzez odruch żucia.
Całkowite zaniknięcie następuje około 1-2 roku życia.
- „Nawyk ssania jest normą do 1. roku życia. Przetrwanie nawyku ssania powyżej pierwszych 12 miesięcy życia skutkuje rozwojem wad w przyszłości i takimi wadami mogą być zgryzy otwarte, tyłozgryzy, przodozgryzy, wszystko uzależnione jest od tego, w jaki sposób układany jest smoczek „ - mówi dr n. med. Anna Masłowska-Kasowicz, dentysta-ortodonta z NZOZ Prima-Dent Warszawa. (źródło)
Tak samo jak wiele produktów znajdziemy na rynku, tak samo wielu jest zwolenników i przeciwników używania przez dzieci smoczka. Negatywne nastawienie wiąże się z tym, iż że ssanie smoczka podobnie do ssania kciuka, może prowadzić do wad zgryzu. Jednak zwolennicy jasno mówią, że nie chodzi o samo używanie smoczka, a jego odpowiedni dobór dla potrzeb maleństwa, a mianowicie właściwy kształt, rozmiar oraz czas i długość stosowania. Dokonując wyboru należy zwracać szczególną uwagę na kształt smoczka, by był on jak najbardziej zbliżony do kształtu brodawki kobiety oraz odpowiedni rozmiar, bo przecież nie damy noworodkowi smoczka 9+.
I tak zbyt duży smoczek może powodować odruch wymiotny u niemowląt, a za mały u starszych dzieci może przyczyniać się do wypychania przednich ząbków ku przodowi. Dlatego tak ważne jest odpowiednie dobranie smoczka do potrzeb naszej pociechy. Dla noworodka wybierajmy małe, lekkie o anatomicznym kształcie, zaś dla starszych pamiętajmy o otworach w tarczce do odpowiedniej wentylacji i dostępie powietrza. W przypadku maluszków, które posiadają ząbki i są w stanie przegryźć smoczek, kupujmy te produkty, których główka wykonana została z mocniejszego materiału.
Na podstawie badań z 2007 roku opublikowanych przez General Dentistry, the Academy of General Dentistry's (AGD) istnieją zarówno pozytywne jak i negatywne aspekty stosowania smoczków u dzieci. Dzięki stosowaniu smoczków zaobserwowano zmniejszenie częstotliwości występowania tzw. Syndromu SIDS (nagłej śmierci łóżeczkowej), ponieważ dzieci które ssą smoczki podczas snu nie zasypiają tak głęboko jak te, które ich nie używają, dzięki czemu są wstanie szybciej się wybudzić, zanim dojdzie do zatrzymania odruchu oddychania.
Oczywiście należy pamiętać o negatywnych skutkach stosowania smoczków. Stomatolodzy apelują, by przestać używać smoczków najpóźniej przed ukończeniem drugiego roku życia, ponieważ w tym czasie problemy z krzywym zgryzem i rozwijającymi się kośćmi są bowiem samoistnie korygowane w okresie do 6 miesięcy po odstawieniu. (źródło)
-"Ssanie smoczka oddziałuje w dwojaki sposób. Po pierwsze niewłaściwe stosowanie może zakłócać pracę narządów mowy i biorących udział w ssaniu i mówieniu, czego następstewem są wady wymowy. Po drugie częste utrzymywanie smoczka uspakajacza w buzi dziecka może powodować opóźnienie rozwoju mowy i niechęć do komunikowania się z otoczeniem." - mówi logopeda Maria Ossowska- Widzyńska z Gabinetu Terapeutyczno-Pedagogicznego "Zrozum
Logotepda uważa również, że: "przetrwałe, nawykowe ssanie smoczka , podobnie jak ssanie kciuka, jest jednym z czynników odpowiedzialnych za wady zgryzu. Ponadto ciągłe trzymanie i ssanie smoczka może negatywnie wpływać na psychonerwowy rozwój dziecka. Logopedzi przestrzegają, że długotrwałe ssanie smoczka , karmienie butelką ( ponad rok od narodzin) powoduje wymowę międzyzębową ( podczas wymowy niektórych głosek język wsuwa się między górne i dolne zęby ). Podkreslić należy że w języku polskim żadna głoska nie jest wymawiana międzyzębowo , nie jest to również stan typowy dla rozwoju mowy , a w związku z tym dziecko wrasta w tę wadę. Ssanie smoczka i zasypianie z nim jest przyczyną seplenienia międzyzębowego i bocznego. Szczególnie niekorzystne jest stosowanie smoczka w okresie ząbkowania ze zwględu na rozpoczynający się proces pionizacji języka . Jeśli w okresie wyrastania zębów mlecznych , gdy u dziecka kształuje się dojrzały typ połykania, język napotyka przeszkodę w postaci smoczka , to dziecko nie ma możliwości ćwiczenia końca języka-unoszenia go do góry , a także wymowy niektórych głosek np. t d n." Dodatkwo: "Długotrwałe ssanie smoczka pozbawia dziecko mozliwości naturalnego napinania mięsni języka i unoszenia go do góry.To w konsekwencji prowadzi do opóznionego rozwoju mowy , dziecko mówi mniej , ma uboższy słownik" - kontynuuje Pani Maria, logopeda.
Kiedyś niestety rodzice nie mieli dużego wyboru, ponieważ wyłącznie dostępne były smoczki wykonane z kauczuku, czyli te brązowe. Aktualnie gama się poszerzyła i na rynku pojawiły się smoczki silikonowe.
Czym one się różnią?
Kauczuk czyli lateks jest bardzo miękki i delikatny, co bardzo odpowiada maluszkom, ponieważ w dotyku przypomina on pierś kobiecą, a dodatkowo można powiedzieć, że jest łatwy w użyciu, ponieważ nie wymaga dużego nakładu siły w przypadku picia. Są tego plusy, ponieważ idealnie się on sprawdzi u dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym, jednak w przypadku zdrowo rozwijających się maluszków może wpływać na nie prawidłowy rozwój aparatu mowy, przez zbyt małą stymulację odruchu ssania.
Kauczuk ze względu na to, że jest bardzo delikatny, niestety też dość szybko ulega zużyciu, ponieważ łatwo się odkształca, a korzystanie z takiego smoczka może mieć negatywny wpływ na układ ząbków, a tym samym prawidłowy zgryz. Materiał ten również szybko się utlenia, co łatwo zaobserwować, a także pod wpływem wody i powietrza może zmieniać swoją strukturę.
Jeśli pozwolimy na korzystanie z takiego smoczka starszym dzieciom, które posiadają już ząbki, musimy uważać, by go nie przegryzły lub nawet odgryzły, co może grozić zachłyśnięciem. Dlatego warto cały czas sprawdzać jego stan.
Lateks niestety również może uczulać.
Silikon, to materiał, z którego wykonane są przezroczyste smoczki. Są one twardsze niż te kauczukowe i bardziej wytrzymałe. Używając ich maluch musi włożyć więcej wysiłku, dzięki czemu lepiej stymuluje mięśnie języka i buzi. Dzięki temu, że są twardsze, istnieje mniejsze ryzyko przegryzienia smoczka, dzięki czemu mogą być używanie zdecydowanie dłużej niż te lateksowe.
Choć nie zawsze mogą one pasować maluszkom, bo w przeciwieństwie do lateksu nie są tak delikatne w dotyku i nie przypominają naturalnej piersi mamy.
Najważniejsze jest ułożenie skoczka w buzi, i najlepiej aby był on zbliżony do tego, które można obserwować w czasie karmienia piersią , dlatego optymalny smoczek to taki lekko spłaszczony od strony języka i lekko wypukły od strony podniebienia. Ważna jest również tarczka, na której umieszczony jest smoczek, nie powinna ona zasłaniać noska dziecka i posiadać otwory wentylacyjne.
Ze względu na kształt na rynku można wybierać z pośród trzech wariantów smoczków:
Okrągły który swoim kształtem przypomina żarówkę, czyli posiada okrągłą gumkę która jest węższa w miejscu łączenia się z tarczką, a stopniowo rozszerza się i zaokrągla dalej. Dzięki takiej budowie można włożyć do buzi dziecka w dowolny sposób, gdyż jego tarczka jest w kształcie ósemki.
Symetryczny smoczek posiada gumkę płaską z obu stron i też można go włożyć do buzi maluszka w dowolny sposób, ponieważ nie ma on rozróżnienia na góra / dół.
Najpopularniejszy jest jednak smoczek anatomiczny, ortodontyczny jego dolna końcówka, która dotyka języka dziecka jest spłaszczona, a górna wygina się w górę. Ten smoczek można włożyć do buzi maleństwa tylko - uwypukleniem gumki smoczka ku podniebieniu. Posiada również charakterystyczną tarczkę, która ma zawsze specjalne wyprofilowanie pod nosek dziecka. Polecają go logopedzi i ortodonci.
Na rynku znajdziemy kilka rozmiarów smoczków, który głównie opiera się o przedział wiekowy maluszków.
Rozmiar ma istotne znaczenie ponieważ od niego zależy komfort ssania przez dziecko.
Watro przyjrzeć się jeszcze innym elementom smoczka jak:
Tarczka często stanowi element dekoracyjny, pod wpływem którego rodzic decyduje się na zakup.
Smoczki posiadają tarczki tradycyjne (z jednostronnym wycięciem na nosek) i w kształcie ósemki (z obustronnym wycięciem na nosek). Przed zakupem należy sprawdzić , czy tarczka na otwory wentylacyjne oraz czy nie będzie za duża, przez co może zatykać nosek maluszka.
Przydatne kiedy chcemy zapobiec zgubieniu się smoczka, musi być ono gładkie i bardzo dobrze przymocowane do tarczki.
Przy wyborze smoczka warto sprawdzić czy posiada on pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka.