Układ odpornościowy to system, który kształtuje się z wiekiem, w efekcie kontaktu z wieloma różnymi czynnikami chorobotwórczymi. Dlatego właśnie bariera ochronna dziecka jest mniej skuteczna niż osoby dorosłej, a w efekcie, maluch szybciej łapie choroby niż rodzice. Organizm dziecka, do wieku około 7-8 lat, dopiero zdobywa informacje niezbędne do zbudowania prawidłowo funkcjonującego układu odpornościowego. Do tego czasu wymaga odpowiedniego wsparcia z zewnątrz, za które to właśnie my, rodzice, jesteśmy odpowiedzialni! Jak zatem pomóc dziecku wzmocnić odporność, uniknąć wielu chorób i infekcji? Zacznijmy od środka!
A więc na czym powinniśmy się skupić, chcąc zadbać o zdrowie naszego dziecka? Otóż udowodniono, że na wzrost odporności największy wpływ ma prawidłowa dieta. Odpowiednio rozwinięta flora bakteryjna oraz systematycznie dostarczane witaminy mają ogromny wpływ na sprawne funkcjonowanie układu immunologicznego. Jesienią w jadłospisie malucha (a przy okazji także twoim!) powinny znaleźć się:
Dzięki świeżym owocom i warzywom dostarczymy dziecku wielu witamin, spośród których dla odporności największe znaczenie mają witaminy A i C. Pierwsza z nich, witamina A, chroni błony śluzowe nosa i gardła przed atakiem wirusów i bakterii. Pozwoli to uniknąć kataru oraz zapalenia gardła, bardzo częstego zarówno jesienią, jak i wiosną. Witamina C konieczna jest w budowie immunoglobulin, które pomagają w zwalczaniu infekcji. Cudowne działanie zdrowej żywności bywa niekiedy bagatelizowane. Prawda jest jednak taka, że prawidłowo zbilansowanej diety nie zastąpimy najdroższymi nawet suplementami! Niekiedy warto jednak wspomóc odporność dziecka odpowiednio dobranymi preparatami. Najbardziej znanym z nich jest tran, sprawdzony już przez wiele pokoleń.
Oprócz wzmacniania układu immunologicznego od środka, warto zadbać także o aktywność fizyczną dziecka. Przebywanie na świeżym powietrzu, w różnych warunkach atmosferycznych, hartuje organizm i sprawia, że uczy się on dostosowywać do panującej temperatury i wilgotności powietrza. Cudowne działanie ma także ruch. Wzmacnianie organizmu nie tylko uchroni malucha przed chorobami, ale także zaprocentuje w przyszłości. Wybierając się na spacer, na rower lub na boisko, nie ubieraj dziecka zbyt grubo. Przegrzanie i zapocenie sprzyja przeziębieniom. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się metoda „na cebulkę”. Zakładając kilka warstw zapewnimy maluchowi komfort, a jednocześnie umożliwimy rozebranie się, jeśli podczas zabawy zrobi mu się za gorąco. Czas spędzony aktywnie na łonie natury zaowocuje z pewnością głębokim, zdrowym snem, który również ma ogromne znaczenie dla odporności organizmu!
Dobrze odżywione, aktywne fizycznie, spędzające dużo czasu na powietrzu dziecko rzadziej łapać będzie choroby od rówieśników. Wręcz przeciwnie - kontakt z innymi dziećmi umożliwi układowi odpornościowemu zapoznanie się z nowymi wirusami i bakteriami, których znajomość pozwoli na wzmocnienie bariery ochronnej organizmu.